
Czy twoja domowa dżungla też się rozrosła w ostatnim roku? Nic mnie tak nie cieszy, jak nowe soczyście zielone listki wybijające się do życia. Zapowiedź czegoś nowego, potwierdzenie, że będzie jeszcze zieleniej. Całe to zamknięcie zdecydowanie pozwoliło mi nawiązać lepszy kontakt z moimi roślinami, poczułam się znacznie pewniej w roli #plantmom. Nowe kwiaty doniczkowe powoli zakorzeniają się w naszym domu, a nie lądują w kompostowniku. Mój domowy zielony azyl stopniowo się rozrasta, coś dostałam, coś kupiłam, coś rozmnożyłam! I okazało się, że wszystkie nadliczbowe ładne osłonki na doniczki się skończyły!
Rośliny same w sobie to wspaniała ozdoba dla wnętrza, ale sposób ich ekspozycji robi różnicę. Za boomem na domowe dżungle ruszył wysyp sklepów z doniczkami, osłonkami, kwietnikami. Wybór jest ogromny i inspirujący. Przyznam jednak, że wciąż jestem na etapie, na którym wolę zaskórniaki wydać na nową roślinkę niż designerską osłonkę. Także nożyczki poszły w ruch. Przeleciałam wzrokiem moje parapety i półki, poszukałam doniczek, które mnie drażnią i postanowiłam dać im nowy look. Przy okazji postanowiłam, że część kwiatów musi przenieść się na inny poziom. Tak powstał pomysł na wiszący kwietnik DIY.
Trochę eksperymentowałam z makramowym kwietnikiem ze starego t-shirtu. I to jest całkiem fajne upcyklingowe rozwiązanie na szybką zmianę. Ale ostatecznie stwierdziłam, że chcę czegoś pięknego i wymarzonego. Takiej oprawy dla roślin, która je wyeksponuje i doda charakteru. Wróciłam do inspiracji zapisanych na Pintereście, poszperałam w tkaninach i tak powstał wiszący kwietnika DIY w stylu boho. Szukałam czegoś z charakterem, ale nie krzykliwego. Najmocniej zainspirowałam się tym projektem, klik. Bardzo podoba mi się ta surowa aplikacja przywołująca na myśl motywy astralne.
Jak uszyć wiszący kwietnik DIY
W tym tutorialu nauczę cię, jak uszyć wiszący kwietnik pasujący do dowolnej okrągłej doniczki. To prosta osłonka bez podszewki. Jeśli zależy ci na pięknym wykończeniu wnętrza kwietnika, dodaj podszewkę. Osobiście uważam, że na własne potrzeby zupełnie nie warto tego robić, szczególnie, jeśli stosuje się jakiś sztywnik. Osłonka w środku będzie się brudzić. Zanim zaczniemy szyć, zmierzymy doniczkę i zrobimy prosty wykrój. Jeśli nie masz doniczki, szyjesz na prezent etc., to możesz wykorzystać wymiary doniczek sklepowych. Na podstawie tego tutorialu możesz również uszyć dowolną osłonkę na okrągłą doniczkę, po prostu pomiń wszywanie „uszu” na sznurek. Myślę jednak, że zawsze warto dodać uchwyty na sznurek (o ile nie koliduje to z wizją estetyczną). Za jakiś czas możesz zmienić zdanie i jednak użyć osłonki jako wiszącego kwietnika.

1. Czego potrzebujesz, by uszyć wiszący kwietnik DIY
- skrawki grubszych, sztywniejszych tkanin (metraż zależy od wielkości doniczki, na moją osłonkę wykorzystałam ok. 0,3 x 1 m bawełny imitującej len oraz 10 cm x 20 cm bawełny impregnowanej na aplikację i uszy )
- linijka, centymetr, cyrkiel, papier
- coś do podklejenia materiału (ja wykorzystałam wkład tkany z klejem CAMELA, ale nada się każdy grubszy wkład, a przy bardzo sztywnych tkaninach można pominąc podklejanie)
- flizelina obustronnie klejona, klej do tkanin (do mocowania aplikacji, opcjonalnie)
- żelazko
- nici, nożyczki, igła do maszyny, grubsza igła do szycia ręcznego
- sznurek, rzemień lub pasek
- (opcjonalnie) kawałek taśmy nośnej na „uszy”
2. Jak zrobić wykrój na osłonkę na okrągłą doniczkę
Wykrój na osłonkę doniczki składa się z 2 elementów. Dna w kształcie koła oraz prostokąta na ścianki. Wykonanie go zaczynamy od zmierzenia doniczki. Interesują nas dwa wymiary: wysokość doniczki wraz z podstawką oraz najszerszy obwód doniczki z podstawką.
Wysokość mierzymy za pomocą linijki. Stawiamy doniczkę na podstawce na stole, obok przykładamy linijkę prostopadle do stołu i mierzymy wysokość (W).
Obwód mierzymy za pomocą centymetra. Przyjrzyj się doniczce i podstawce, sprawdź, gdzie znajduje się najszerszy obwód i tam zmierz (O). Wszystko zależy od kształtu doniczki, najczęściej będzie to obwód podstawki lub górny obwód doniczki.

Teraz będzie trochę matematyki, za co przepraszam wszystkich, którzy tego przedmiotu unikali w szkole jak ognia. Większości tych obliczeń można uniknąć, gdy masz od czego odrysować dno osłonki (np. podstawkę lub talerz o obwodzie zbliżonym (ale nie mniejszym!) do najszerszego obwodu twojej doniczki. Jeśli boisz się liczenia, jak ognia, albo po prostu ci się nie chce, to pomiń następny fragment (to tylko dla nazbyt dociekliwych) i zastosuj się do uproszczonej instrukcji.
Wykrój na dno
Odrysuj okrąg od wybranego wzoru, dodaj min. 1,5 cm zapasu naokoło (1 cm to zapas na szew, reszta to luz).
Wykrój na ścianki
Zmierz centymetrem długość obwodu gotowej osłonki (OS). Musisz narysować sobie dodatkową linię między dwoma okręgami, które masz na wykroju dna, 0,5 cm od wewnętrznego okręgu! Podziel uzyskaną wartość na pół, a następnie dodaj 2 cm na zapasy na szwy. To twoja szerokość ściany osłonki (OS/2 + 2 cm). Wysokość osłonki to wysokość doniczki z podstawką (W) plus minimum 6-7 cm.

Oba elementy warto wyciąć z papieru i użyć jako szablonu do odrysowania. Koło złóż na cztery i w zgięciach zaznacz nacinki pomocnicze. Ściankę złóż na pół po szerokości i również w zgięciu zaznać nacinek pomocniczy.
TROCHĘ MATEMATYKI
A teraz kilka równań, które pozwolą wyliczyć wymiary osłonki dla każdej doniczki.
W – wysokość doniczki z podstawką
O – największy obwód
WZORY NA:
PROMIEŃ DNA OSŁONKI R = O/6,28 + 1,5 cm
SZEROKOŚĆ ŚCIANKI OSŁONKI S = ((R-1 cm) * 3,14) + 2 cm
WYSOKOŚĆ ŚCIANKI OSŁONKI Wo = W + 2 cm (zapasy na szwy) + 5 (podłożenie góry)
3. Kwietnik wiszący DIY – szycie krok po kroku

WYTNIJ
Wytnij podstawę (x1) i ścianki (x2) z wybranej tkaniny. Pamiętaj o zaznaczeniu nacinków! Wytnij wybraną aplikację.

PODKLEJ
Jeśli twoja tkanina jest bardzo wiotka albo łatwo się gniecie, koniecznie ją podklej. To sprawi, że twój wiszący kwietnik DIY będzie pięknie się prezentował. Podklejamy całe dno oraz ścianki do wysokości osłonki (zapas na podłożenie góry zostawiamy niepodklejony). Grubość wkładu zależy od tkaniny, której używasz.
OBRZUĆ BRZEGI
To jest najlepszy moment, żeby wykończyć brzegi ścianek i dna. W swoim projekcie zdecydowałam się pominąć ten krok. Moja tkanina mocno się nie siepie, a podklejenie dodatkowo ją zabezpiecza. Brzegi możesz obrzucić na owerloku lub wykończyć zygzakiem.
PRZYSZYJ APLIKACJĘ
Na ściankach zaprasuj zapas na podłożenie góry pod spód. (To dobry moment, żeby sprawdzić, czy docelowa wysokość osłonki będzie właściwa).

Przyszyj aplikację na środku prawej strony jednej ze ścianek. Wybierz tkaninę, która się nie siepie. Ja wykorzystałam skrawek bawełny impregnowanej, dobrze sprawdzi się Washpapa, ekoskóra, materiały impregnowane. Wytnij aplikację. U mnie jest to koło odrysowane od małej miseczki. Przyszywanie aplikacji można sobie ułatwić, wykorzystując flizelinę dwustronnie klejoną, lub klej do tkanin. Jeśli podobnych akcesoriów brak na stanie, użyj fastrygi, którą potem odprujesz. Ważne, by aplikacja nie ruszała się pod maszyną podczas szycia.
Aplikację przyszyj jak najbliżej brzegu, najłatwiej to zrobić za pomocą stopki do wszywania zamków. Zaczynając i kończąc ścieg nie stosuj ryglowania za pomocą ściegu wstecznego. Zadbaj, by zarówno na początku, jak i na końcu ściegu został min. 10 cm odcinek nici. Po pszyszyciu aplikacji na maszynie, użyj igły, by przeciągnąć nici na lewą stronę. Zabezpiecz ścieg, robiąc supełek po lewej stronie.

DODAJ UCHWYTY
Rozłóż zaprasowanie górnego podłożenia i połóż ścianki prawą stroną do góry. Zaznacz punkty na wysokości 3 cm od linii zaprasowania po obu stronach ścianek.

Przygotuj kawałki taśmy nośnej na uchwyty (uszy) kwietnika. Jeśli nie masz taśmy nośnej, możesz uszyć pasy na uchwyty samodzielnie z mocnej tkaniny (ja wykorzystałam bawełnę impregnowaną, z której wycięłam aplikację). Potrzebujesz 2 paski po 5-7 cm. Złóż je na pół i zdecyduj, jak dużych uchwytów potrzebujesz. Najlepiej przewlecz taśmę, sznur czy rzemień i sprawdź, jakiej wielkości otwór będzie odpowiedni, by zawiesić kwietnik na wybranym mocowaniu.
Na wybranej ściance ułóż uchwyty („uchem” do wewnątrz) pod wyznaczonym wcześniej punktem i przeszyj zygzakiem 0,7 cm od brzegu.

ZSZYJ ŚCIANKI
Ułóż ścianki prawą stroną do prawej. Dopilnuj, by linie zaprasowania podłożenia góry się schodziły. Zszyj oba boki z zachowaniem 1 cm zapasu na szew. Przytnij niepotrzebny zapas „ucha”. Porządnie rozprasuj zapasy na szew.
Następnie zawiń podłożenie góry. Widzicie, jaka byłam sprytna, wycięłam ścianki tak, aby na górze wypadał fabryczny brzeg tkaniny. Dzięki temu nie muszę obrzucać brzegów.
WSZYJ DNO

To jest najtrudniejszy moment. Wszywanie dna bywa baaaardzo upierdliwe. Przypomina trochę wdawanie rękawów. Dlatego moim ulubionym trikiem jest tu wykonanie dwóch przeszyć długim ściegiem i zmarszczenie koła na brzegach (podobnie, jak to robimy, przy wdawaniu rękawów). Ale nieźle się tu naciełam. Podklejona na sztywno tkanina w ogóle nie chciała się marszczyć. Co tu robić? Za pomocą palcy zgiąć na lini przeszycia (1 cm od brzegu). Podklejoną tkaninę łatwo uformować, zrobi się z niej taki talerzyk, który wystarczy włożyć między ścianki (prawą stroną do prawej). Zepnij obie części ze sobą dokładnie, pamiętaj o nacinkach, pomogą ci równo przypiąć dno. Klipsy sprawdzą się tu lepiej niż szpilki. Najbezpieczniej zrobić jeszcze fastrygę przed właściwym szyciem. Zszyj brzegi, sprawdź, czy coś się nie wcięło. Jeśli tak, rozpruj kawałek i popraw.
Wywróć osłonkę na prawą stronę, za pomocą palcy dokładnie rozprasuj brzegi dna. Możesz spróbować żelazkiem, ale będzie dość ciężko. Przewlecz przez uchwyty linę (lub cokolwiek innego wybierzesz, ja wykorzystałam pasek od starej sukienki letniej), zawiąż supełek pod uchwytem. GOTOWE!

#CODOSKRAWKA
Ten tutorial powstał w ramach wyzwania #codoskrawka, które zainicjowałam na Instagramie. W 2021 roku chcę Was zachęcać i inspirować do intencjonalnego wykorzystywania tkanin co do skrawka. Tkaniny to ważny element naszego życia, są wszędzie. Podobnie jak plastik i papier mogą zostać wykorzystane efektywnie lub szybko trafić na wysypisko śmieci. Z radością obserwuję, że coraz więcej firm oraz rzemieślników stara się wykorzystywać skrawki tkanin. To wspaniały trend, który ma podstawy zarówno ekonomiczne, jak i ekologiczne.
Szyjąc w domu, mamy jeszcze więcej okazji do kultywowania takiego podejścia, nie musimy myśleć o aspektach biznesowych takich działań. Dla nas to czysty zysk i często świetna zabawa.
W ramach wyzwania #codoskrawka:
- Szyjemy, dziergamy, tkamy…
- Wykorzystujemy skrawki, ścinki, resztki, materiały z drugiej ręki, to co już mamy
- Robimy zdjęcie
- Publikujemy post/story, oznaczamy hashtagiem #codoskrawka i nazwą @baba_banul
A ja udostępniam wasze prace! Raz w miesiącu przyznaje wyróżnienia za najciekawsze projekty.
Miłego szycia!